Oni nie są tacy jak my... "Obsydian" Jennifer L.Armentrout

Tytuł: Obsydian

Autor: Jennifer L.Armentrout

Stron: 442

Wydawnictwo: Filia

Seria:  Lux - tom 1

Myśleliście kiedyś nad tym,że kosmici istnieją naprawdę? Katy nie :)

   Narratorką powieści jest 17-nastoletnia Katy,która wraz z matką przeprowadza się z Florydy do Wirginii Zachodniej. Uwielbia czytać książki i prowadzi własnego bloga. Jej matka całymi dniami pracuje w szpitalu,więc namawia córkę,aby zapoznała się z nowymi sąsiadami.

" Aż do momentu,kiedy spotkałam mojego nowego,wysokiego sąsiada o niesamowitych,zielonych oczach."

       Jej sąsiadami jest nastoletnie rodzeństwo- Dee i Daemon. Dee jest bardzo żywiołowa i marzy,by mieć przyjaciółkę,dlatego szybko nawiązuje pozytywny kontakt z Katy. Daemon natomiast dla bezpieczeństwa swojej młodszej siostry próbuje odsunąć ją od Katy.Czy mu się uda? Czy nasza bohaterka dowie się czegoś co odmieni jej życie? 

"-Wiesz,masz jednak rację. Nie powinnam była nazywać cię palantem. To dla ciebie za łagodne słowo- powiedziałam i uśmiechnęłam się słodko.- Dupek z ciebie.

-Dupek? - powtórzył - Uroczo.

Pokazałam mu środkowy palec. Zaśmiał się i pochylił głowę. Falowane włosy opadły na czoło i prawie zasłoniły szmaragdowe oczy.

-Bardzo cywilizowane zachowanie,Kotek. Jestem pewien,że masz obszerny zasób ciekawych nazw i gestów dla mojej osoby,ale nie jestem zainteresowany."

      Musicie wiedzieć,że chociaż przeczytałam dopiero 1 tom to już zakochałam się w tej serii,a może po prostu w Daemonie♥. Chociaż z początku nasz główny bohater jest arogancki,a wobec Katy zachowuje się jak kompletny dupek to później nie sposób go nie kochać. Ich kłótnie czyta się naprawdę przyjemnie.

"Wpadłam w kłopoty,groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą,żebym wyszła z tego cało,było trzymanie się blisko Daemona,aż przygaśnie blask.

Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję."

      Książka,która ma ponad 400 stron wydawała mi się krótka. Przeczytałam ją w zaledwie dwa dni,a potem żałowałam,że tak szybko rozstałam się z Daemonem. Na całe szczęście już niedługo zabiorę się za "Onyks" - kontynuacje "Obsydianu". 

       Trudno coś więcej napisać o tej książce,żeby nie zaspojlerować. Sami musicie się dowiedzieć co takiego ukrywa rodzeństwo Black'ów i czemu Daemon jest takim cudownym dupkiem. Napiszę wam tylko jeszcze tyle,że wielkim plusem tej książki jest to,że na końcu znajdują się trzy rozdziały napisane z perspektywy Daemona,dzięki czemu nie musimy kupować żadnych oddzielnych dodatków,a ponadto na samym końcu zamieszczone są 2 pierwsze rozdziały "Onyksu".

                                                           Podsumowując:)

Plusy:

+ cudowny bohater,którego nie da się nie kochać

+ główna bohaterka z charakterkiem

+ główna bohaterka,która też kocha książki i prowadzi bloga

+ mnóstwo tajemnic 

+ zaskakuje na każdym kroku

Minusy:

- na początku Daemon jest wkurzający

- za szybko się kończy :C

Moja ocena:

9/10 

    W komentarzach dajcie znać czy wam się podobała recenzja i czy coś mam następnym razem poprawić. Mile widziane rady :)